Читать книгу: «Żebrak-fundator», страница 5

Шрифт:
 
Jeśli występkiem ludzkim nie popsuta.
Jakiż tu wybór? I różnica jaka?
Duch Święty środek poszepnął mi na to:
Przywdzieję szmaty prostego żebraka,
Sam się przekonam za klasztorną kratą,
Gdzie ludzie bardziéj w zakonie zupełni?
Kto piękniéj cnotę miłosierdzia pełni?»
 

IX

 
«Więc z kijem w ręku, w żebraczéj odzieży,
Szedłem do miasta w pokornéj postaci;
Zliczyłem krzyże od kościelnych wieży,
I zapukałem do najpiérwszych braci.
Ojcze, szanując ich sukienkę świętą,
Tego klasztoru głośno nie nazowę —
Dość, że mię stamtąd zelżywie wypchnięto,
Gdym prosił chleba w Imię Chrystusowe.
Poszedłem daléj – przed memi oczyma,
Stanął klasztorek świętego Bernarda,
I tam do zbytku uprzejmości nié ma,
I tam mię gorzka spotkała pogarda,
Tylko mi dała ręka litościwa,
Krajankę chleba i szklanicę piwa.
Tak mię to zimne przyjęcie odstrasza,
Że w waszą furtę nie pukałem zgoła —
Tylko ukląkłem, a uprzejmość wasza,
Sama żebraka wzięła spod kościoła,
Wyście mi dali ojcowską gościną
Chléb i gospodę, i serce, i wino.
Ślub mój spełniony – niech w waszym klasztorze
Zostanie moja posiadłość ojczysta;
Tu się wypełnia miłosierdzie boże,
Tu z moich darów społeczność skorzysta;
Skorzysta więzień, co wykupu czeka,
Stary przechodzień i żebrak kaleka.
 

X

 
«Oto mój ojcze, przyznany w urzędzie
Akt fundacyjny księży trynitarzy,
Ze czterech wiosek dostatecznie będzie
Przyjąć żebraka, kiedy się nadarzy,
I dźwignąć z muru kościelną budowę,
I monastéru korytarze nowe:
Ja wszystek grosz mój składam w twoje ręce,
To będzie dla mnie starego na kaszę —
Bo ja się do was na gościnność wnęcę.
Dawny znajomy, wiém porządki wasze,
Dacie mi ciepłą, choć malutką celę,
I w refektarzu stolik, gdzie się jada,
Nawet pamiętam, że w waszym kościele
Jest wedle kruchty ławeczka dla dziada.
Potém mię pogrześć będziecie łaskawi,
Bo już przeczuwam mój kres niedaleki;
Niech się co roku kilka mszy odprawi,
Za mego życia i w potomne wieki.
A gdy z mych wiosek będziecie bogaci,
Spełnić wam jeden warunek potrzeba:
Złóżcie corocznie bernardyńskiéj braci,
Beczułkę piwa i bochenek chleba,
Bo oni w kuchni swego refektarza,
Chlebem i piwem przyjęli nędzarza».
 

Покупайте книги и получайте бонусы в Литрес, Читай-городе и Буквоеде.

Участвовать в бонусной программе
Возрастное ограничение:
0+
Дата выхода на Литрес:
19 июня 2020
Объем:
8 стр. 1 иллюстрация
Правообладатель:
Public Domain
Формат скачивания:
Аудио
Средний рейтинг 4,1 на основе 1068 оценок
Аудио
Средний рейтинг 4,7 на основе 352 оценок
Черновик, доступен аудиоформат
Средний рейтинг 4,8 на основе 315 оценок
Аудио
Средний рейтинг 4,1 на основе 64 оценок
Текст, доступен аудиоформат
Средний рейтинг 4,7 на основе 1894 оценок
Текст, доступен аудиоформат
Средний рейтинг 4,2 на основе 125 оценок
Аудио
Средний рейтинг 4,8 на основе 5283 оценок
Текст, доступен аудиоформат
Средний рейтинг 4,9 на основе 246 оценок
Текст, доступен аудиоформат
Средний рейтинг 3,8 на основе 62 оценок
Текст PDF
Средний рейтинг 4,6 на основе 25 оценок
Текст
Средний рейтинг 0 на основе 0 оценок
Текст
Средний рейтинг 0 на основе 0 оценок
Текст
Средний рейтинг 5 на основе 3 оценок
Текст
Средний рейтинг 0 на основе 0 оценок
Текст
Средний рейтинг 0 на основе 0 оценок
Текст
Средний рейтинг 3,7 на основе 3 оценок
Текст
Средний рейтинг 5 на основе 1 оценок
Текст
Средний рейтинг 0 на основе 0 оценок
Текст
Средний рейтинг 3 на основе 2 оценок
Текст
Средний рейтинг 0 на основе 0 оценок